1. Proces OJ Simpsona z 1995 r. jest prawdopodobnie jedną z najbardziej znanych spraw, w których analiza DNA została wykorzystana w sądzie. Prokuratura wykorzystała dowody DNA, aby powiązać Simpsona z morderstwem jego byłej żony i jej przyjaciela. DNA z próbek krwi z miejsca zbrodni nie zostały dopasowane do DNA Simpsona, co doprowadziło do jego ostatecznego uniewinnienia.
2. Sprawa Golden State Killer, która została rozwiązana w 2018 roku, obejmowała wykorzystanie analizy DNA do zidentyfikowania i aresztowania podejrzanego, który działał w Kalifornii w latach 70. i 80. XX wieku. Śledczy zastosowali technikę zwaną genealogią genetyczną, która polegała na przesłaniu wyników badań DNA z miejsca zbrodni do publicznej genealogicznej bazy danych i dokonano identyfikacji krewnych podejrzanego na podstawie dopasowań DNA. Dzięki tej metodzie śledczy byli w stanie zidentyfikować i ostatecznie aresztować podejrzanego.
3. The Innocence Project to organizacja non-profit, która wykorzystuje analizę DNA, aby pomóc w oczyszczeniu z zarzutów osób, które zostały niesłusznie skazane za przestępstwa. Od momentu powstania w 1992 r. Innocence Project wykorzystał analizę DNA do oczyszczenia z zarzutów ponad 375 osób, które zostały niesłusznie skazane, często z powodu błędnych zeznań naocznych świadków lub innych rodzajów niewiarygodnych dowodów.
4. Sprawa Joe Michaela Ervina. Ervin był seryjnym mordercą odpowiedzialnym za śmierć 4 osób, w tym ciężarnej 17 latki. Jego winę udało się udowodnić dopiero po 40 latach dzięki analizie DNA.