Nawiązanie poprawnych relacji Rzeczypospolitej z Federacją Rosyjską utrudniały zaszłości historyczne. Każde z państw odmiennie patrzyło na ważne wydarzenia z przeszłości, np. na atak ZSRS na Polskę w 1939 r. Brakowało również gestów ze strony Rosji, które świadczyłyby, że zależy jej na nawiązaniu poprawnych stosunków. Ponadto Rosja sprzeciwiała się wstąpieniu Polski do NATO, co również utrudniało nawiązanie relacji. Kolejnym punktem zapalnym było wspieranie przez Polskę dążeń Ukrainy i Gruzji do uniezależnienia się od Rosji.
W 2008 roku miała miejsce wojna gruzińsko-rosyjska. Polska opowiedziała się po stronie Gruzji. 12 sierpnia na jedną z demonstracji pokojowych w Tbilisi, stolicy Gruzji, przylecieli prezydenci Polski, Litwy, Estonii, Ukrainy oraz premier Łotwy.