Tytuł: Świadomość przemijalności
Wszystko ma swój czas,
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem:
Jest czas rodzenia i czas umierania,
czas sadzenia i czas wyrywania tego, co zasadzono,
czas zabijania i czas leczenia,
czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu,
czas zawodzenia i czas pląsów,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania,
czas pieszczot cielesnych i czas wstrzymywania się od nich,
czas szukania i czas tracenia,
czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania,
czas milczenia i czas mówienia,
czas miłowania i czas nienawiści,
czas wojny i czas pokoju.
Cóż przyjdzie pracującemu
z trudu, jaki sobie zadaje?
Tytuł: Piękno prostoty
Przyjrzałem się pracy, jaką Bóg obarczył ludzi,
by się nią trudzili.
Uczynił wszystko pięknie w swoim czasie,
dał im nawet wyobrażenie o dziejach świata,
tak jednak, że nie pojmie człowiek dzieł,
jakich Bóg dokonuje od początku aż do końca.
Poznałem, że dla niego nic lepszego,
niż cieszyć się i o to dbać,
by szczęścia zaznać w swym życiu.
Bo też, że człowiek je i pije,
i cieszy się szczęściem przy całym swym trudzie –
to wszystko dar Boży.
Tytuł: Ostateczny los
I dalej widziałem pod słońcem:
w miejscu sądu — niegodziwość,
w miejscu sprawiedliwości — nieprawość.
Powiedziałem sobie:
Zarówno sprawiedliwego, jak i bezbożnego
będzie sądził Bóg:
na każdą bowiem sprawę i na każdy czyn
jest czas wyznaczony
Pierwszy fragment: autor poruszał tematykę danych zjawisk w danym czasie, wymieniał je i zestawiał ze swoimi przeciwieństwami, ukazując przewrotny los.
Drugi fragment: autor poruszył tematykę Boga i określił powody, dla których Stwórca dał ludziom pewne możliwości poznawcze, zaznaczając jego własne szczęście.
Trzeci fragment: autor kończy swoje rozważania, podejmując tematykę sądu ostatecznego, dochodzi on do wniosku, że każdego rozliczy Bóg.