W micie o Orfeuszu bohater przepływa Styksem, by odnaleźć małżonkę i dzięki swoim umiejętnościom zaczarował Cerbera i przewoźnika Charona. Jednak schodził do świata umarłych, a przecież umieranie jest najbardziej naturalną rzeczą na świecie i czeka każdego człowieka. Podmiot liryczny w wierszu nawiązuje do mitu o Orfeuszu, by pokazać, że każdy człowiek, nawet wybitny artysta jest nadal tylko człowiekiem.
Orfeusz to postać z greckiej mitologii, tracki poeta i muzyk. Był synem muzy Kaliope oraz Ojagrosa. Niektórzy jednak twierdzili, że był potomkiem samego Apollina. Śpiew Orfeusza miał mieć cudowne właściwości – podobno uspokajał nawet dzikie zwierzęta. Bohater uczestniczył również w wyprawie Argonautów, gdzie uratował swoją muzyką towarzyszy przed syrenami. Orfeusz był mężem nimfy Eurydyki, którą poszedł ratować z otchłani Hadesu po śmiertelnym ukąszeniu jej przez węża. Opowieści o Orfeuszu stały się inspiracją dla wielu tekstów kultury, m.in. wybitnych oper.