Przedstawione w opowiadaniu Sławomira Mrożka wydarzenia wydają się należeć do świata odrealnionego i charakteryzują się cechami wyolbrzymionymi oraz przerysowaniem. Wydarzenia opisane we fragmencie nie są typowe dla rzeczywistego świata. Wprowadzenie anioła stróża, który zastępuje nadprzyrodzone metody szatańskimi, wskazuje na elementy fantastyczne i nierealistyczne. Przemoc stosowana przez anioła stróża wobec chłopczyka jest znacznie przesadzona i przerysowana. Każde nawet najmniejsze przewinienie jest karane „solidnym uderzeniem”, co wyolbrzymia skalę przemocy. Ponadto reakcja chłopczyka na przemoc jest również przerysowana. Wysadzenie rodzinnego domu i decyzja o emigracji do Ameryki Południowej są skrajnymi i nieproporcjonalnymi odpowiedziami na sytuację chłopca.
Bohater opowiadania Sławomira Mrożka „Wina i kara” był nieco niegrzeczny. Ignorował polecenia rodziców, podjadał konfitury i zapominał o odmawianiu wieczornego pacierza. To były typowe dziecięce przewinienia. Niestety, miał pecha, że jego opiekun duchowy nie był zwykłym aniołem. Zdecydował się zastąpić nadprzyrodzone metody wychowawcze mrocznymi. Od tej pory za każde nawet najmniejsze przewinienie chłopca otrzymywał on solidne ciosy. Chłopczyk zaczął się zmieniać ze strachu, a anioł cieszył się, męcząc swojego podopiecznego. Niestety, rezultatem tej metody wychowawczej było tragiczne zakończenie. Chłopczyk wysadził w powietrze swój rodzinny dom i sam zdecydował się uciec, mając mocne postanowienie emigracji do Ameryki Południowej.