Średniowieczni arabscy podróżnicy do podróży wykorzystywali zwierzęta juczne, które pomagały im przemierzać pustynie. Najlepiej w tym celu sprawdzały się wielbłądy, gdyż w stosunku do koni mogły znacznie dłużej przeżyć w niegościnnych warunkach.
Ciekawostką o podróżowaniu w średniowieczu na Bliskim Wschodzie jest fakt, że istniała tam sieć karawanserajów, czyli specjalnych schronisk dla podróżujących. Zazwyczaj lokalizowano je w pobliżu szlaków handlowych i oferowały bezpieczne schronienie, wodę, żywność i inne potrzebne do życia rzeczy dla podróżujących, a także dla ich zwierząt.
Były to zazwyczaj duże, murowane budynki z wewnętrznym dziedzińcem, a często także z łazienkami i łaźniami dla podróżnych. W nocy były zamknięte i strzeżone, aby zapewnić bezpieczeństwo podróżnym przed atakami złodziei lub rozbójników.
Karawanseraje były bardzo ważne dla rozwoju handlu na Bliskim Wschodzie i umożliwiały podróżnym bezpieczne przemieszczanie się po niebezpiecznych terenach. Dzięki nim zyskujący na znaczeniu handel stał się łatwiejszy i bardziej opłacalny, co przyczyniło się do rozwoju wielu miast i regionów na Bliskim Wschodzie.