System stalinowskiego terroru polegał na prześladowaniach, zastraszaniu i więzieniu ludzi podejrzanych o niesprzyjanie władzy. Dochodziło do aresztowań tzw. wrogów ludu pod rozmaitymi pretekstami. Byli oni poddawani brutalnym przesłuchaniom i osądzani w pozorowanych procesach. Ludzie byli skazywani na długie lata w więzieniach na podstawie pomówień albo podrobionych dowodów. Nawet jeżeli osoby sprzeciwiające się władzy uniknęły więzienia, to często władze uprzykrzały im życie w inny sposób, np. zabraniając wykonywania zawodu. Niekiedy ofiarami terroru były przypadkowe osoby, niemające nic wspólnego z krytyką władz, ponieważ aby narobić komuś kłopotów, wystarczył donos.
System stalinowskiego terroru odbierał ludziom także prawa obywatelskie, które były tylko pozornie gwarantowane przez konstytucje. Obywatele nie mogli wypowiadać swoich opinii i przekonań. Cała prasa podlegała cenzurze, a życie społeczne było pełne propagandowych treści. Nawet szkoła powszechna nie była od nich wolna. Wręcz przeciwnie, program nauczania zawierał mnóstwo ideologii. Dzieci uczono, że najlepszym ustrojem jest komunizm, a największym przywódcą — Józef Stalin. Powstawały specjalne partyjne organizacje młodzieżowe, mające służyć dodatkowej indoktrynacji, np. Związek Młodzieży Polskiej.
Pozorowany proces to proces, w którym orzeczenie jest z góry wiadome, a oskarżeni de facto nie mają możliwości obrony. Taki proces toczy się jedynie na pokaz.
W PRL nielegalne było funkcjonowanie jakichkolwiek innych organizacji poza PZPR.