„W dzień Bożego Narodzenia” – Boże Narodzenie jest dniem, w którym świętujemy przyjście na świat Jezusa i cieszymy się z jego narodzin. Ironiczne w utworze jest to, że ryba i indyk musiały zostać zabite, aby później zjedli je świętujący narodziny przy świątecznym stole.
„A już najwięcej chyba
Cieszy się indyk i ryba”
„Przestroga dla Jana” – bohater utworu, mimo czytania wielu książek, zdaje się nie nabywać z nich żadnej mądrości i wiedzy. Według podmiotu lirycznego bohater mógłby być dowodem na to, że czytanie książek w rzeczywistości na nic się w życiu nie przydaje.
„Mógłby kto sądzić, że książek czytanie
Na nic się nie przyda”
„Na krakowskim bruku” – bohater utworu stara się uratować swoją kłopotliwą sytuację popisaniem się wiedzą. Potknął się i zwichnął nogę przez własną nieuwagę, nie ma żadnego znaczenia czy bruk jest współczesny, czy piętnastowieczny. Bohater chce jednak uchodzić za człowieka mądrego i uważnego.
„Spojrzał na bruk i z dumą rzekł
– Ho, ho – piętnasty wiek”
Ironia nadaje wypowiedzi odwrotny sens niż wynika z użytych słów. Dla rozumienia ironii ważny jest kontekst sytuacji. Ironia nie ma znaczenia dosłownego.