Otoczenie zdecydowanie zmienia odbiór instalacji. Pegazy w muzeum wyglądałyby sztucznie i dziwnie. Na trawniku, w słońcu, przed budynkiem, choć są zaskakujące, wyglądają jakby były na swoim miejscu. Można sobie wyobrazić, że leciały i postanowiły odpocząć na placu Krasińskich.
W przypadku każdego eksponatu otoczenie ma bardzo duże znaczenie. Pegazy w słońcu na trawie wyglądają zupełnie inaczej niż w sztucznie oświetlonej Sali muzeum. Gdzie Twoim zdaniem bardziej pasują? Dlaczego?