Ponieważ inne relacje wiążą ludzi w określonych grupach społecznych. W rodzinie sprawiedliwość będzie się opierała na równości lub potrzebach. Z kolei w firmie zysk będzie dzielony na przykład według wkładu. Trudno nawet sobie wyobrazić, aby firmy dzieliły zyski po równo, jeśli jedna osoba wniosła 90% wkładu, a druga tylko 10%. Byłoby to zwyczajnie niesprawiedliwe.
Człowiek funkcjonuje jednocześnie w wielu grupach społecznych. W każdej z nich wiążą go z innymi członkami różne relacje. W jednej będą się opierać na miłości, w innej na przyjaźni, w jeszcze innej na pasji, czy też będą zupełnie formalne. Trudno zatem oczekiwać, aby sprawiedliwość była tak samo rozumiana. W rodzinie jesteśmy traktowani równo, dlatego sprawiedliwy jest podział po równo lub według potrzeb. W firmie wszystko zależy od naszych kompetencji, wkładu, pozycji itp.