Buba: Nikt nie mówi do mnie po imieniu. Dla znajomych jestem „Bubą”. Co mogę powiedzieć o sobie… Jestem nastolatką, zwyczajną nastolatką, chodzę do szkoły, jak większość osób w moim wieku. Nie jest to dla mnie łatwe, ale mam sławnych rodziców, o których rzadko wspominam. Ciągle czuję presję bycia idealną.
Mama Buby: To moja córka Buba. Proszę wybaczyć niechlujny strój mojej córki. Niezwykle trudno mi znieść te dżinsy. Uważam, że ta młoda kobieta powinna przykładać większą uwagę do stroju.
Wielbiciele rodziców: Patrzcie, to ta córka znanej pisarki i prowadzącego Horyzontów nadziei! Jejku, jaka ona zwyczajna, a rodzice to tacy porządni ludzie.
Główna bohaterka fragmentu – Buba – każdego dnia mierzy się z otaczającym ją coraz to nowym kręgiem oczekiwań innych ludzi.