– „Bo… nie chcę przeszkadzać. Tam trwają występy… Spóźniłam się”.
– „Biorę udział w konkursie. [...] To nie jest typowo szkolny zespół – wyznała. – Nie działamy w ramach szkoły, tylko… to jest takie nasze hobby. Jestem tak ubrana, bo jestem kujonką. To znaczy… w zespole jestem kujonką, taki mam wizerunek, bo… właściwie w rzeczywistości też jestem kujonką…”
– „To właściwie był zbieg okoliczności. Przyszłam do nowej szkoły, w której nikogo nie znałam i usiadłam w ławce z Przemkiem i… on mnie rozpoznał…”
Liczne wielokropki w wypowiedziach Karoliny sugerują, że bohaterka jest zestresowana.