Podmiot liryczny widzi nadzieję w ludziach, na których spoczywa obowiązek niesienia pamięci o ideach niepodległościowych. W ten sposób nieśmiertelność, która nie dotyczy żadnego człowieka, stanie się jednocześnie cechą wartości narodowych, które będą krzewić po sobie kolejne pokolenia. W ten sposób sonet X koresponduje bezpośrednio z sonetem IX, zaznaczając, że nie kult jednostki, a „tylko treść, która z całością się splata, / To, czego żaden trąd nie upośledza” stanie się nieśmiertelnością dla narodu polskiego.
Zwróć uwagę na to, że Adam Asnyk w swoim cyklu gra motywami śmierci i nieśmiertelności, twierdząc, że choć ludzie nie są w stanie przezwyciężyć przemijania, mogą wszczepić w swoje rodziny nadzieje niepodległościowe. W ten sposób dorobek poprzednich pokoleń nie zostanie zapomniany, a pamięć w tym wypadku jest dla podmiotu lirycznego równa nieśmiertelności.