Przykładowa odpowiedź.
Wiązanie kwestii politycznych z uznaniem języka śląskiego za język regionalny jest zdecydowanie nieuczciwe. W większości wywiadów i wypowiedzi ekspertów w dostępnych mediach straszy się, że Śląsk, po uznaniu ich języka za język regionalny, będzie chciał odłączyć się od Polski. Tymczasem wydawać się może, że od uznania języka do separacji jest daleka droga. Jest to narracja zupełnie zbyteczna.
Myślę, że największym problemem jest brak ciągłej kodyfikacji języka śląskiego, który wynika z różnić wymowy pomiędzy jego regionami. Jeśli jednak kodyfikacji doszłaby do skutku, język śląski, tak jak kaszubski powinien zostać uznany za język regionalny.
O uznaniu języka Kaszubskiego za odrębny regionalnie decydowały takie argumenty:
· Własna grafia, czyli sposób zapisu – specyficzne dla tego języka są znaki diakrytyczne – „znaczki” nad głoskami;
· Własna gramatyka – istnieje kilka odrębnych od polskiego reguł gramatycznych;
· Kaszubi posiadają również własne słowniki przekładowe;
· Kaszubi mają własny przekład Biblii – uznano to za element nobilitujący, który decyduje o tym, że jest to język, a nie mowa;
· Bogata literatura kaszubska – można nawet mówić o historii literatury, która obejmuje kilka epok;
· Elity kaszubskie mocno działały, aby język kaszubski uznawano za język, a nie dialekt języka polskiego;
· Gwarę zrozumie każdy Polak, a odrębny język nie będzie dla każdego zrozumiały.
Jeżeli chodzi o Ślązaków, to duże problemy z uznaniem ich języka za język regionalny wiążą się z kwestiami politycznymi. Władza według niektórych ekspertów boi się, że Ślązacy po nadaniu im statusu języka regionalnego, pójdą dalej i będą chcieli odłączyć się od Polski. Choć według innych znawców tematu, jest to zdecydowanie rozdmuchiwanie i robienie problemu tam, gdzie go nie ma.
Mowa Ślązaków w sposób bezpieczny, w niektórych źródłach jest określana jako etnolekt, czyli język, którym dana mniejszość etniczna się posługuje. Jednocześnie pojęcie to nie określa, czy to dialekt, gwara, czy odrębny język.
Tymczasem Ślązacy spełniają pod względami takimi jak Kaszubi wiele przesłanek, aby uznać ich język za odrębny, choć jeszcze nie wszystkie można uznać za „zaliczone”. Największym problemem jest fakt, że nie stworzono kodyfikacji, czyli nie ujednolicono dla całego obszaru zasad gramatyki i ortografii.