„Wyścig pracy” nie cieszył się popularnością w Polsce, ponieważ kojarzył się ze schlebianiem władzy komunistycznej. Wytwarzał niezdrową rywalizację w zakładach pracy. Służył komunistom do podnoszenia wymaganych norm produkcji dla pozostałych pracowników. Przekraczanie norm wiązało się z zagrodami i pochwałami dla przewodnika pracy od partii.
Przodowników pracy nazywano stachanowcami. Nazwa ta pochodzi od Aleksieja Stachanowa, górnika z Zagłębia Donieckiego, prekursora ruchu stachanowskiego. Władze polskie, wprowadzając współzawodnictwo w pracy oraz tytuły przodowników, wzorowały się na sowieckich doświadczeniach.