Sęp Szarzyński wychwala Boga i uznaje go za jedyny trwały twór na świecie. Wychwala Stwórcę jako najwyższe piękno i jest przed nim uniżony. Kochanowski również ma podobny stosunek do Boga. Podmiot liryczny chwali go i podkreśla jego łaskę. Oba utwory przedstawiają jednak różny stosunek do świata. W Hymnie ziemia jest wychwalana, jako doskonałe dzieło Boga, natomiast u Sępa człowiek może kochać albo Boga, albo świat.