Na początku swojej edukacji Marcin zachwycał się rosyjską kulturą. Poddał się rusyfikacji i stał się dobrym uczniem. Pod wpływem inspektora ma postawę ugodową wobec władz szkoły, natomiast Polskę darzy niechęcią. Momentem przełomowym w życiu chłopaka jest pewna lekcja języka polskiego, na której słyszy recytację „Reduty Ordona” Bernarda. W tym momencie chłopiec przechodzi przemianę. Zaczyna się buntować. Wraz z przyjaciółmi, organizuje tajne spotkania, na których poruszane są kwestie dziejów Polski oraz zakazanej polskiej literatury.
Marcin pod koniec książki ma już 18 lat.