Polityka Kazimierza Wielkiego wobec zakonu krzyżackiego i Jana Luksemburskiego była nastawiona na rozwiązania pokojowe. Kazimierz starał się rozwiązać spory z sąsiadami przez mediacje króla Węgier Karola Roberta i wyroki papieskich sądów. W przypadku Jana Luksemburskiego udało się zawrzeć sojusz, który doprowadził do zerwania przymierza czesko-krzyżackiego. Pomogło to Kazimierzowi podczas zjazdu w Wyszehradzie, kiedy Jan i Karol Robert byli arbitrami w konflikcie Polski z zakonem. Z postanowień zjazdu nic jednak nie wyszło, podobnie jak z toczonego w 1339 r. procesu warszawskiego.
Trwały pokój z zakonem udało się uzyskać w 1343 r. w Kaliszu, dzięki czemu Polska odzyskała Kujawy i Dobrzyń. Pokój kaliski oznaczał dla Polski odsunięcie zagrożenia krzyżackiego, co było bardzo ważne dla odbudowującego się państwa.
Kazimierz Wielki był sprawnym dyplomatą i dowódcą. Ułożył stosunki z Czechami i Krzyżakami tak dobrze, że otwarta wojna z zakonem rozpoczęła się dopiero dekady po jego śmierci.