Zdania są zbudowane na zasadzie przeciwieństw.
Oddzielili cię, syneczku, od snów – co jak motyl drżą,
Sny – spokój, relaks, bezpieczeństwo – strach, przerażenie
malowali krajobrazy w żółte ściegi – pożóg,
rodzina, szczęście, dzieciństwo – zniszczenie, śmierć, strach
Wyuczyli cię, syneczku, ziemi twej na pamięć – gdyś jej ścieżki powycinał żelaznymi łzami.
Dom, Polska, rodzina – smutek, płacz, ból
I wyszedłeś, jasny synku – z czarną bronią w noc
Czystość, bezbronność – ciemność, bród, strach