Bernard Zygier nie od razu otrzymał pozwolenie na uczęszczanie na lekcje języka polskiego. Podczas jednej z lekcji wygłosił recytację Reduty Ordona, która poruszyła klasą. Wyrecytowany utwór wzbudził w kolegach bernarda uczucia patriotyczne, znów zagościło w nich poczucie miłości do ojczyzny. Ta sytuacja zbliżyła Bernarda z Andrzejem Radkiem, gdyż oboje byli patriotami.
Bernard to jednostka charakteryzująca się spokojem i stabilnością, nie wykazuje nigdy oznak lęku ani agresji. Koledzy zazdrościli mu życia w Warszawie i tego, co tam przeżył, lecz szanowali go z powodu patriotycznej postawy.