Ironia we współczesnej literaturze opiera się na absurdzie, który służy demaskowaniu obowiązujących norm i konwencji w rzeczywistym świecie. Zofia Mitosek analizuje dramat absurdu, gdzie postacie naśladują zachowania i gesty w taki sposób, że ironia sytuacyjna prowadzi do absurdu, odsłaniającego społeczne normy, postawy i prawa. Przykładowo, w opowiadaniu Sławomira Mrożka zatytułowanym „Słoń”, ironiczny ton ukazuje świat PRL-u. Zachowanie i wypowiedzi dyrektora absurdalnie ujawniają postawę typowego karierowicza, który z powodów osobistych fałszuje rzeczywistość. Natomiast postawa pracowników ZOO, mających napompować słonia, ujawnia standardowe prawa zwykłego człowieka tamtych czasów – pracować tak, aby nie za bardzo się napracować. Mrożek drwi z języka bohaterów oraz z absurdalnych decyzji bezdusznych i głupich urzędników.
Kontrast między absurdalnymi sytuacjami a codziennym życiem pomaga odsłonić hipokryzję norm społecznych. To demaskowanie paradoksów staje się źródłem ironii, umożliwiając autorowi krytyczny komentarz na temat obecnych wartości i konwencji społecznych.