Cesarstwo Bizantyjskie swój największy zasięg terytorialny osiągnęło za panowania Justyniana I Wielkiego dzięki jego podbojom (w większości prowadzonym przez wybitnego generała Belizariusza często nazywanego „Ostatnim Rzymianinem”). Bizancjum udało się rozbić państwo Wandalów, zajmując Afrykę Północną straconą przez Rzymian w pierwszej połowie V w. Kampanie przeciwko Wizygotom doprowadziły do zajęcia znacznej części Hiszpanii, liczne wojny prowadzone w Italii umożliwiły zajęcie całego półwyspu Apenińskiego wraz z Sycylią, Sardynią i Korsyką.
Wojna z Persją prowadzona na początku VII w. wyczerpała zasoby Imperium, które stało się podatne na najazd Arabów rozpoczynających swoje podboje. W początkowej fazie Bizancjum straciło Egipt, Palestynę i Syrię, które były najbogatszymi prowincjami Cesarstwa, a w 698 r. utraciło Afrykę Północną.
Na przełomie VI i VII wieku miało również miejsce przełamanie limesu naddunajskiego pod naporem Awarów i Słowian, co spowodowało utratę Dalmacji i osłabienie wpływów Bizancjum na Bałkanach. Szczególne zagrożenie dla Cesarstwa stanowiło powstałe później na tym terenie państwo bułgarskie. Najazd Longobardów pozbawił Cesarstwo znacznej części Italii, utraciło ono również posiadłości w Hiszpanii na rzecz Wizygotów. Ze względu na liczne najazdy osłabiła się również władza Bizancjum nad częścią greckich wysp.
Wraz z panowaniem dynastii macedońskiej Cesarstwo przeżyło swój rozkwit. Odzyskało kontrolę nad ważnymi strategicznie wyspami greckimi takimi jak Rodos czy Cypr. Okres ten zakończył się bitwą pod Manzikertem, która spowodowała utratę Azji mniejszej na rzecz Turków Seldżuckich.
Cesarstwo Bizantyjskie od VI do XI w. straciło większość swoich terenów i przestało być kluczowym graczem w rejonie Morza Śródziemnego. Jest wiele przyczyn tych wydarzeń. Najważniejszą był najazd Arabów, który nastąpił niemal od razu po wyczerpującej wojnie z Persją i został początkowo zlekceważony.