| Stan emocjonalny ojca Goriot | Cytat |
| ból związany z odkryciem egoizmu swoich córek | „Dajesz dzieciom życie, a one ci śmierć dają. Wprowadzasz je w świat, a one cię spychają do grobu.” |
| gorycz wynikająca ze świadomości, że pieniądze zapewniały mu zainteresowanie córek | „Jakby mnie pielęgnowały i doglądały, gdybym miał skarby do zostawienia; widziałbym je przy sobie, słyszałbym ich głos.” |
| tęsknota za córkami | „A jednak chciałbym być bogaty, żeby je obaczyć.” |
| cierpienie spowodowane zachowaniem córek | „O Boże mój! Ty znasz przecie nędzę i cierpienia, których ja wtedy doznałeś. Tyś porachował, ile sztyletów przeszło mnie w owym czasie, który mnie postarzył, zmienił, zabił, i po cóż każesz mi cierpieć jeszcze? Przecież odpokutowałem już za to, żem je kochał zanadto.” |
| sprzeczne uczucia – pragnienie zobaczenia córek i świadomość doświadczonych krzywd | „Córki moje, córki! Anastazjo! Delfino! Chcę je widzieć.” |
| sprzeciw wobec obojętności córek względem ojca | „Ojczyzna zginie, jeżeli ojców będą potrącać nogami. O jasne przecie. Społeczeństwo, świat cały stoi na ojcostwie, wszystko więc runie, Gd dzieci nie będą ojców kochały!” |
| poczucie winy związane z niewłaściwym wychowaniem córek | „Jam winien wszystkiemu, jam je przyzwyczaił do tego, żeby mnie nogami traktowały.”„Sam pchnąłem córki do złego, sam je zepsułem.” |
| przerażenie spowodowane świadomością, że córki nigdy go nie kochały | „Jam głupiec! One mnie nie kochają, one mnie nigdy nie kochały! Przecie o jasne, jeżeli dotąd nie przyszły, to wcale już nie przyjdą.” |
| gniew odczuwany względem córek | „Więc opuszczenie jest moją nagrodą! Ależ to są nikczemnice, zbrodniarki! Przeklinam je! Brzydzę się nimi.” |
| Skrajność uczuć – ponowne pragnienie zobaczenia córek i błogosławienie ich | „Ale zobaczyć je, dotknąć się ich sukien, ach, tylko sukien, to tak niewiele […].”„Błogosławię je!” |
Ojciec Goriot cierpi z powodu sprzecznych uczyć. Rozumie, że córki są egoistkami, które nigdy go nie kochały, interesowały się jedynie jego pieniędzmi. Jest na nie zły i je przeklina. Jednocześnie tęskni za nimi i chce je zobaczyć. Usprawiedliwia ich zachowanie swoim złych wychowaniem. Ostatecznie nawet je błogosławi. Mimo wszystko nie potrafi pogodzić się z prawdą o swoich córkach.