Zastosowanie form czasu przyszłego nadaje utworowi pozytywny wydźwięk. Osoba mówiąca w wierszu wierzy, że mimo trudnych doświadczeń uda się mu się w przyszłości odnaleźć spokój i szczęście. Jest przekonany, że wojenne czasy kiedyś się skończą, a on sam zapomni o „ranach i szkodach”.
W czasie okupacji niemieckiej poeta przebywał w Warszawie.