W ocenie Juliasiewiczowej Dulska kieruje się przede wszystkim kryterium finansowym („wiem, że żyjecie nad stad”). Nie chce wynająć krewnej mieszkania, ponieważ obawia się, że nie otrzyma za nie zapłaty. Jej zarzuty dotyczą nieumiejętności oszczędzania, niepotrzebnych wydatków na teatr, czasopisma oraz nieodpowiedniego wyboru męża.
Dzięki Zapolskiej wprowadzono do polszczyzny pojęcie „dulszczyzna”, które oznacza postawę filistra. Postawa ta charakteryzuje się podwójną moralnością: jedna zamknięta jest w czterech ścianach, druga pokazywana społeczeństwu. Charakterystyczne cechy dla mieszczaństwa to zakłamanie, obłuda, dbanie wyłącznie o pozory.