Kochanowski w swoim dziele stara się akceptować zastane koleje losu, co jest charakterystyczną cechą stoicyzmu. W obliczu straszliwej straty córki, podmiot liryczny wydaje się stawiać czoła tragedii z godnością i spokojem. Przez używanie retorycznych pytań, np. „Czyliś do raju wzięta?” czy „Czy człowieka zrzuciwszy?”, sugeruje on, że choć nie ma pewności co do losu córki po śmierci, akceptuje to jako naturalny porządek rzeczy. To stanowisko koresponduje z stoicką filozofią, która podkreśla umiejętność radzenia sobie z przeciwnościami losu. Podmiot liryczny, choć przeżywa głęboki smutek i cierpienie, stara się zachować opanowanie emocji. To wyraża się w umiarkowanych wyrazach i kontrolowanym wyrażaniu uczuć. Próbuje „oddzielić” cierpienie od ducha i umysłu, osiągając tym samym pewną dystansującą postawę, zgodną z ideą stoickiej kontroli nad emocjami. Dramat egzystencjalny, obecny w trenie dotyka głęboko zakorzenionych ludzkich pytań dotyczących sensu życia i śmierci. Podmiot liryczny staje w obliczu nieuchronności straty i próbuje zrozumieć, co to oznacza dla niego samego i dla kondycji ludzkiej jako takiej. To pytanie o sens i wartość życia oraz relację między życiem a śmiercią towarzyszy mu przez całą elegię. Ten Tren Jana Kochanowskiego stanowi nie tylko wyraz bólu po stracie córki, ale także głęboką refleksję nad istotą życia i egzystencji ludzkiej. Poprzez swoje stoickie podejście, podmiot liryczny próbuje osiągnąć równowagę w obliczu cierpienia i straty. Praca ta ukazuje wewnętrzny dramat egzystencjalny renesansowego poety, który stawia fundamentalne pytania dotyczące końca istnienia.
W tym zadaniu zastanów się, w jaki sposób oprócz bólu żałobnego ojciec przeżywa kryzys egzystencjalny. Jakie przemyślenia wzbudza śmierć Urszulki? Czy strach przed nieznanym, czyli tym, co dzieje się po śmierci, wprawia podmiot liryczny w konsternację? Jak mają się humanistyczna wiedza i antyczne filozofie wobec cierpienia, a w jaki sposób widzi je doświadczony śmiercią córki ojciec?