Ironia pojawia się w puencie satyry. Dotknięty nałogiem szlachcic żegna się ze swoim rozmówcą przy pomocy słów „Bądź zdrów!”, które nabierają dwuznacznego charakteru. Jest to komentarz mówiący wiele na temat sensu stosowania umoralniających pogadanek, który w gruncie rzeczy jest przecież cała satyra. Autor ironizuje, wyśmiewając nie tylko siebie, ale i odbiorców swoich tekstów. Sugeruje tym samym, że cała literatura dydaktyczna oświecenia, której jest jednym z najwybitniejszych twórców, tak naprawdę, nie odnosi zamierzonego celu.
Ironia jest charakterystyczna dla satyry.