Układy jałtańskie, które były wynikiem konferencji w Jałcie w lutym 1945 roku między trzema głównymi aliantami II wojny światowej – Winstona Churchilla (Wielka Brytania), Franklina D. Roosevelta (USA) i Józefa Stalina (ZSRR) – miały zasadniczy wpływ na strukturę porządku europejskiego po wojnie. Najważniejszym elementem było utworzenie tzw. „żelaznej kurtyny” – podziału Europy na blok zachodni (kapitalistyczny) i wschodni (komunistyczny). Decyzje podjęte w Jałcie przyczyniły się do powstania stref wpływów, gdzie ZSRR miało dominujący wpływ na Europę Wschodnią, a USA i jego sojusznicy na Europę Zachodnią.
Zdaniem Jana Pawła II dwie wartości, jakie zdecydowały o upadku tego porządku, to wysiłek ludzi, którzy nie uciekali się do przemocy, oraz umiejętność znalezienia przez nich odpowiedniej formy świadczenia o prawdzie.
Jan Paweł II miał szczególną perspektywę na zmiany zachodzące w Europie Środkowo-Wschodniej w latach 80. i 90. XX wieku. Jego poglądy na te kwestie były głęboko zakorzenione w jego chrześcijańskiej filozofii i doświadczeniu życiowym.
Kiedy mówił o „wysiłku ludzi, którzy nie uciekali się do przemocy”, odnosił się do pokojowego charakteru ruchów, które przyczyniły się do upadku komunizmu. Te ruchy, takie jak „Solidarność” w Polsce, opierały się na pokojowym oporze, a nie na przemocowych rewolucjach czy zamachach stanu. Wykorzystywały strajki, demonstracje, negocjacje i inne formy oporu, aby wywalczyć zmiany.
„Umiejętność znalezienia przez nich odpowiedniej formy świadczenia o prawdzie” odnosi się do sposobu, w jaki te ruchy przekazały swoje przesłanie. Ruchy te skupiały się na prawdzie, ujawniając brutalność i niesprawiedliwość reżimów komunistycznych. Komunikowanie tej prawdy, zarówno na arenie krajowej, jak i międzynarodowej, było kluczowym elementem ich strategii.
Jan Paweł II wierzył, że to te wartości – pokojowy opór i zobowiązanie do prawdy – przyczyniły się do upadku komunizmu. To była część jego szerszej wiary w moc moralności i prawdy w kształtowaniu historii.