W XIX w., do czasu wojny secesyjnej, ludność czarnoskóra była traktowana jako niewolnicy. Odmawiano im praw do własności, wynagrodzeń, edukacji, małżeństwa i wielu innych podstawowych potrzeb człowieka. Byli brutalnie poniżani i źle traktowani, zmuszeni do ciężkiej pracy.
Po wojnie secesyjnej sytuacja osób czarnoskórych uległa poprawie, stali się oni wolnymi ludźmi, zaczęło im przysługiwać więcej praw.
Pomimo tego ich sytuacja życiowa wciąż była trudna i skomplikowana, ze względu na uprzedzenia białych ludzi, którzy nieodpowiednio traktowali czarnoskórych. W dodatku nie posiadali oni żadnych środków do życia.
Doszło także do wprowadzenia prawnej segregacji rasowej, która dzieliła ludność ciemnoskórą i białych pod względem szkół czy środków transportu. Zabronione były także małżeństwa mieszane.
Indianie byli natomiast pozbawiani swoich ziem, władze stanów toczyły z nimi nieustanne walki, usiłowali wysiedlić rdzenną ludność. W czasie wojny ten stan chwilowo osłabł, jednak zaraz po niej ponownie wszczęto proces przesiedlania Indian i pozbawiania ich ziemi. Dochodziło do wielu krwawych wydarzeń, w których ginęło wielu rdzennych mieszkańców, pozostali byli osadzani w rezerwatach, czyli wydzielonych terenach.
Zarówno sytuacja czarnoskórych, jak i rdzennych mieszkańców Ameryki w XIX w. była bardzo trudna. Obywatele Stanów w dużej mierze pałali do nich nienawiścią, z jednej strony związaną z uprzedzeniami, a z drugiej w związku z chęcią zajęcia ich terenów.