W XVIII w. doszło do buntu mieszkańców 13 kolonii brytyjskich w Ameryce, które odrzuciły zależność od Wielkiej Brytanii i podjęły decyzję o samostanowieniu. Te wydarzenia dały początek Stanom Zjednoczonym. Wówczas najistotniejsze było zjednoczenie i współpraca kolonii, przeciwko kontroli Brytyjczyków.
W XIX w. w Stanach Zjednoczonych pojawił się kryzys, który przyszedł wraz z silniejszym podziałem na stany północne i stany południowe. Ostatecznie te drugie podjęły decyzję o wystąpieniu z Unii i utworzenie odrębnego państwa – Skonfederowanych Stanów Ameryki.
Dla stanów północnych, reprezentowanych przez Abrahama Lincolna, najistotniejsze było zrzeszenie wszystkich części kraju i przestrzeganie zasad Unii, którą uznawano za jedyny słuszny dokument, regulujący przepisy pomiędzy poszczególnymi stanami.
Abraham Lincoln w swoim orędziu podkreślił, że secesja stanowi nielegalne działanie, które uznane jest za rewolucję. Stany południowe nie zgadzały się m.in. z poglądami Północy względem niewolnictwa i uznali, że jest ona wrogo nastawiona względem ich tradycyjnych zasad pracy i funkcjonowania.
Północy zależało więc na trwałości Stanów Zjednoczonych, ujętych jako wszystkie stany, zarówno północne, jak i południowe. Z kolei stany rolnicze opowiadały się za podziałem i odrębną decyzyjnością w poszczególnych częściach kraju.
Na podstawie zamieszczonych tekstów źródłowych, informacji z podręcznika oraz innych źródeł, musisz zastanowić się, jak postrzegasz kwestię utworzenia Stanów Zjednoczonych w XVIII w. oraz ich podziału w wieku XIX. Musisz ocenić, która postawa jest istotniejsza: dbanie o to, by stany pozostały zintegrowane (tak jak chciała tego Północ) czy odrębność i niezależność stanów względem siebie nawzajem (o co walczyło Południe).