Mimo uznania przez Sejm ugody hadziackiej okazało się, że kozaccy atamani w zasadzie nie mają nad Kozakami kontroli. Do klęski przyczyniło się również to, że każda ze stron działała na własną rękę i chciała dbać o własne interesy.
Ugoda hadziacka miała również aspekt religijny, ale różnice między Kościołem prawosławnym a katolickim były trudne do pogodzenia. Konflikty religijne i spory dotyczące obrządków oraz jurysdykcji kościelnej pogłębiały podziały między Kozakami a polską szlachtą.