Wiersze Tetmajera i Koraba–Brzozowskiego łączy postawa podmiotu, który pragnie wyzwolenia z ziemskich cierpień. W O przyjdź! ból istnienia wyrażony jest w słowach: „I dłonie […] / Na cierpiące połóż mi skronie”. U Tetmajera są to na przykład słowa: „Złemu mnie ze szponów wyrwij, bom jest utrapion srodze”. Różnica polega na źródle wyzwolenia z cierpienie – Tetmajer ratunek widzi w nirwanie, Korab–Brzozowski – w śmierci.
Postawa podmiotu ma związek z postawą dekadencką, odczucia pesymizmu i melancholii, która skłaniała do poszukiwań sposobów wyzwolenia z ziemskich cierpień poprzez erotyzm, stan nirwany lub śmierć.