Wynikało to z faktu, że regularne jednostki armii brytyjskiej były lepiej wyszkolone i bardziej doświadczone od wojsk powstańczych. W bezpośrednich i otwartych starciach prawdopodobnie zawsze zwycięsko wychodziliby Brytyjczycy.
Armia amerykańska opierała się na ochotnikach, a w wojnie stosowała taktykę polegającą na prowadzeniu wojny partyzanckiej.