Z powodu strachu przed otwartą walką pod wpływem widma represji, społeczeństwo postanowiło walczyć drogą pokojową. W oknach zapalano świece jako symbol pamięci o ofiarach, noszono oporniki, które były sprzeciwem wobec komunistów oraz w czasie Dziennika Telewizyjnego wychodzono na spacery. Niestety nawet takie formy buntu spotykały się z agresją władzy.
Przykładem agresji władz na protestujących jest pobicie ze skutkiem śmiertelnym Piotra Majchrzaka, prawdopodobnie z powodu noszenia opornika.