Na początku lat 70. sytuacja polskiej gospodarki uległa poprawie. Zmodernizowano rolnictwo, unowocześniono technologię i otworzono się na zachodnie rynki. Władza, na czele z Edwardem Gierkiem, przygotowała plan na lata 1971-1975, który przewidywał wzrost narodowego dochodu o 40%, produkcję przemysłową o 50% oraz rolną o 20%. Podstawą było podniesienie jakości życia Polaków. Władza zamierzała zrealizować swoje postanowienia za pomocą zagranicznych kredytów inwestycyjnych i konsumpcyjnych. Efektem zmian była produkcja samochodowa, rozwój kolei i przemysłu ciężkiego. Podniesiono również poziom życia robotników i ich świadczeń.
Sytuacja zaczęła zmieniać się po 1972 r., kiedy pogłębiał się kryzys finansowy spowodowany kryzysem naftowym na świecie i skończyły się fundusze na realizowanie inwestycji. Rok 1975 był ostatnim pozornie dobrym rokiem dla gospodarki, a w 1976 r. wystąpił potężny deficyt produktów przemysłowych.
W kolejnych latach kryzys się pogłębiał, a długi państwa wciąż rosły, przez co sytuacja stawała się coraz gorsza.