Dekadentyzm był postawą typową dla artystów przełomu XIX i XX wieku, jednak w kręgu twórców Młodej Polski zainteresowanie nim szybko, bo już na początku nowego stulecia, zmalało. Wielu twórców porzuciło podejście dekadenckie na rzecz filozofii franciszkańskiej, której elementy to: pochwała prostoty, akceptacja ludzkiego losu, zachwyt nad światem jako dziełem boskim. Ta filozofia pojawia się na przykład w twórczości Jana Kasprowicza i Leopolda Staffa.
Na początku swojej literackiej kariery Jan Kasprowicz przyjmował w swoich utworach stanowisko pesymistyczne, ukazując realia ludzkiego cierpienia i stawiając zarzuty Bogu (na przykład w utworze Dies irae). Jednak w późniejszym okresie, po bolesnych prywatnych zawirowaniach, zwrócił się w stronę filozofii franciszkańskiej. W dziełach takich jak Pieśń św. Franciszka z Asyżu poeta ukazuje nową wizję cierpienia – jako nieuniknionego elementu świata, który stanowi dar Boga dla ludzi. W tym dziele autor podkreśla wybór, jaki stoi przed każdym człowiekiem – akceptacji swojego losu oraz docenienia świata i istot, które go zamieszkują. Taką postawę przedstawia jako warunek osiągnięcia wewnętrznej harmonii.
Leopold Staff wielokrotnie starał się przełamać dekadencką apatię, a jego poszukiwania filozoficzne rozciągały się od Nietzschego do filozofii franciszkańskiej. Ta ostatnia wybrzmiewa przede wszystkim w zbiorze Gałąź kwitnąca. Podkreśla w nim, na przykład w utworze Przedśpiew, piękno otaczającego świata. Zwrócenie się w stronę natury przedstawia jako drogę do znalezienia spokoju ducha i akceptacji losu, w którym zgodnie z naturalnym cyklem, piękno pojawia się na przemian z cierpieniem.
Św. Franciszek był chrześcijańskim filozofem. Jego koncepcja opierała się na akceptacji ludzkiego losu, docenienia świata, współczucia dla zwierząt – „braci mniejszych” i wyzbyciu się materialnych pragnień.