W powieści związek z przyrodą był bardzo ważnym elementem w chłopskiej egzystencji – ziemia dawała im plon, czyli pożywienie, pozwalała im na przeżycie oraz była uznawana za ojcowiznę. Relacja z matką naturą była tak silny, że scena śmierci Boryny została umiejscowiona właśnie wśród pól, co bardzo podkreślało jej symbolizm. Bohaterowie poprzez tę relację byli przyzwyczajeni do cyklu życia ludzkiego – narodzin i śmierci.
U Reymonta natura urasta do rangi bohatera powieści. To jej prawa dyktują postępowanie tytułowych chłopów. Wszystko, co dzieje się we wsi, podporządkowane jest odwiecznemu cyklowi następstw pór roku.