Epoka Młodej Polski była czasem podważania utrwalonych ideałów i porzucania romantycznych mitów. Dotyczyło to przede wszystkim rozprawiania się z tradycją narodowowyzwoleńczą, która, po klęsce kolejnego powstania, była kwestionowana.
Właśnie ostatniego przegranego zrywu, czyli powstania styczniowego, dotyczy opowiadanie Stefana Żeromskiego „Rozdzióbią nas kruki, wrony…” Stefana Żeromskiego, który należał do pokolenia doświadczonego nocą postyczniową, czyli represjami, które nasiliły się po polskiej porażce. W tym utworze pisarz podaje w wątpliwość mit walecznego powstańca i chlubnej śmierci na polu walki, przedstawiając zgon Winrycha w sposób naturalistyczny, wręcz obdarty z godności. Bohater jest jednym z ostatnich powstańców, osamotnionym żołnierzem, przemierzającym zabłocone pola w rozpadającym się wozie. Żeromski ukazuje trud życia powstańców, latami odseparowanych od rodzin i mierzących się z licznymi przeciwnościami, nie tylko z wojskami okupanta. Podkreśla też liczne konflikty w gronie dowódców zrywu.
W Weselu Wyspiański, nazywany czwartym wieszczem i spadkobiercą romantyków, mierzy się z mitami, które pozostawiło po sobie to pokolenie. Przykładem krytycznego stosunku do ich idei jest scena rozmowy Widma z Marysią, stanowiąca reinterpretację motywu romantycznej, szalonej miłości. Wyspiański dostrzega niebezpieczeństwo, które wiąże się z podporządkowaniem całego życia uczuciu, które przeminęło. W przeciwieństwie do Mickiewiczowskiej bohaterki z Romantyczności, Marysia odrzuca zmarłego kochanka i wybiera życie. Ta scena ukazuje generalny stosunek Wyspiańskiego do romantyzmu, który charakteryzuje się wezwaniem do krytycyzmu wobec utrwalonych przez romantyków mitów.
Noc listopadowa również dotyczy romantycznych mitów, a dokładniej kultu powstania listopadowego. Wyspiański analizuje spuściznę zrywu z perspektywy kilkudziesięciu lat, ale podobnie jak współcześni, jest krytyczny wobec dowódców powstania. Przy czym, dzięki odwołaniom do symboli i postaci mitycznych, artysta przedstawia walkę jako zdeterminowaną przez siły wyższe. W historii o klęsce poszukuje nadziei, obietnicy na odrodzenie narodu polskiego. W tym celu odwołuje się mitu eleuzyńskiego. Powstanie listopadowe staje się więc zarówno początkiem pogłębiającego się upadku Polski, jak i obietnicą odrodzenia.
Rozdzióbią nas kruki, wrony… to utwór poświęcony spuściźnie powstania styczniowego. W Weselu Wyspiański wielokrotnie prowadzi polemikę z mitami romantycznymi. W Nocy listopadowej autor snuje rozważania nad dziedzictwem powstania listopadowego.