Trudno jednoznacznie rozstrzygnąć ten dylemat. W literaturze młodopolskiej istnieje sporo przykładów pesymizmu, rozpaczy i wadzenia się z Bogiem, ale jest też promyk nadziei w franciszkanizmie czy klasycyzmie. Myślę, że ten promyk świeci coraz jaśniej, im bardziej oddalamy się od początków epoki, co widać na przykładzie poezji: od dekadentyzmu po poszukiwanie nadziei w franciszkanizmie, klasycyzmie czy sile czerpanej z ideału nadczłowieka.
Młoda Polska to epoka, której ramy czasowe są umowę określane na lata ok. 1980-1918. Jest to nazwa wymyślona przez twórców epoki na wzór ówczesnych trendów (np. Młode Niemcy), po raz pierwszy pojawiła się w cyklu artykułów Artura Górskiego publikowanych w krakowskim „Życiu”. Młoda Polska wpisuje się w ramy europejskiego modernizmu, który trwał od drugiej połowy XIX wieku do początków wieku XX. Modernizm z francuskiego znaczy nowoczesny.