Odwoływanie się cesarzy z dynastii karolińskiej i saskiej do spuścizny antycznego Rzymu miało charakter czysto prestiżowy. Wynosiło tytułującego się nim władcę ponad innych królów europejskich, zarówno w kwestiach politycznych, jak i religijnych. Tytuł ten miał zatem na celu zwiększenie prestiżu i kompetencji danego władcy. Używanie takiego tytułu moim zdaniem było bezzasadne.
„Kontynuacja” istnienia Cesarstwa Rzymskiego na zachodzie, którą zapoczątkował Karol Wielki, przetrwała nie tylko swojego twórcę, ale również okres średniowiecza. Święte Cesarstwo Rzymskie przetrwało bowiem aż do początku XIX w. Nie da się jednak ukryć, że był to tytuł wyłącznie prestiżowy, mający podkreślić potęgę danego władcy.