Cel przyświecający matce Zygmunta | Fragmenty |
– przekonanie syna do zmiany zachowania oraz pozostania w rodzinnych stronach;– wyrażenie własnych intencji i przeżyć; | – „A ja marzyłam… że tu właśnie, w otoczeniu rodzinnej natury, wśród ludzi najbliższych ci na świecie, twórcze zdolności twoje najpotężniej w tobie przemówią… […]”.;– „Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina! […] Zbłądziłam. Pomiędzy tobą a tym, co powinno być najwyższą twoją miłością, nie zadzierzgnęłam dość silnych węzłów”.; |
Cel przyświecający Zygmuntowi | Fragmenty |
– zaprezentowanie swojej decyzji i stanowiska;– przekonanie matki do wyjazdu; | – „Ależ ja tego wszystkiego nie znam… […]. Nie można z cywilizowanego człowieka przedzierzgnąć się na barbarzyńcę z powodu… z powodu soków ziemi, z którymi się do czynienia nie miało!”;– „Raz tylko wyjeżdżałaś za granicę, droga mamo, i to dawno… jeszcze z ojcem. Nie znasz więc różnicy atmosfer… nie wyobrażasz sobie, ile znalazłabyś tam rzeczy pięknych, ciekawych, wzniosłych, prawdziwie godnych twego wykształcenia, smaku, rozumu!...”. |
Przytoczone cytaty wyraźnie wskazują na to, że celem matki jest zachęcenie syna do zostania. Wyraża także swoje emocje, żałuje, że nie udało jej się wykształcić w synu miłości do ziemi rodzinnej. Zygmunt natomiast argumentuje swoje stanowisko i zachęca matkę do wyjazdu za granicę.