Napisz krótką mowę skierowaną do Priama, w której przekonasz go do przyjęcia Argumentacji Aleksandra lub Antenora.

Priamie, dumny królu Troi! Posłuchaj głosu rozsądku, a nie poddaj się manipulacji! Musisz mieć na względzie dobro twojego państwa, a nie więzy rodzinne, które łączą cię z Aleksandrem, ponieważ w tej kwestii nie ma on racji.

Aleksander sprowadził na twoje państwo nieszczęście swoim postępowaniem, ponieważ jego małżeństwo zostało zawarte przemocą, przez porwanie Heleny z jej domu. Aleksander twierdzi, że bogini mu ją obiecała – ale co jest warta obietnica, skoro jej wypełnienie może przynieść nieszczęście całemu krajowi? Mimo że Wenus obiecała twojemu synowi Helenę, powinien zrezygnować z niej dla dobra wszystkich Trojan. Jako syn króla powinien troszczyć się przede wszystkim o swoich poddanych, a nie o własne interesy. Weź też pod uwagę to, że Aleksander porwał Helenę z domu, w którym był gościem – złamał w ten sposób święte prawo gościny, a także unieszczęśliwił Helenę. Jeżeli uzyskanie daru, który obiecała mu bogini, wymaga złamania ważnych zasad grzeczności, oraz unieszczęśliwienia Heleny, to nie jest to dar, o który warto się starać. Wenus oszukała Aleksandra i dała mu nieszczęście, a nie żonę.

Aleksander twierdzi, że porwanie Heleny jest zemstą za czyny Greków z czasów ostatniej wojny albo za porwanie Medei. Nie słuchaj jego argumentów, bo to tylko próby usprawiedliwienia się. Antenor słusznie zauważył, że te wydarzenia działy się tak dawno, że nie mamy prawa się za nie mścić. Gdyby każdy chciał się tak mścić za dawne, historyczne krzywdy, to nigdy byśmy nie wyszli z błędnego koła ciągłej zemsty. Lepiej, aby Aleksander przestał się usprawiedliwiać w taki niemądry sposób i oddał Helenę jej mężowi.

Antenor ma również rację w tym, że Grecy będą okrutnie mścili się za porwanie Heleny. Na razie tylko przysyłają posłów, ale niedługo przyślą również wojska. Znam Greków i wiem, że są bardzo dzielni w boju, i choćby mieli walczyć z nami dziesięć lat, to nie odpuszczą. Troja nie jest gotowa na tak długą wojnę, a nawet myślę, że nie jest gotowa na żadną wojnę. Obawiam się, że nawet jeżeli Wenus nam pomoże, co wcale nie jest pewne, to nie damy rady pokonać Greków. A nawet jeżeli udałoby nam się ich pokonać, tysiące naszych żołnierzy i obywateli zginą. Czy warto narażać tyle osób na niebezpieczeństwo dla zachcianki twojego syna? Czy będziesz dobrym władcą, jeżeli wybierzesz ślub syna, a nie życie tysięcy swoich obywateli, i pokój w państwie? Proszę, królu, weź pod uwagę mądre argumenty Antenora i nie dopuść do rozpoczęcia tej wojny.

Argumenty Antenora: 1. Helena została przez niego wykradziona z domu, w którym był gościem; złamał więc święte prawo gościnności, 2. Wojna z Grekami toczyła się wiele lat temu, kiedy Trojanie także dopuszczali się haniebnych czynów i ma niewiele wspólnego z obecnymi wydarzeniami, 3. Porwanie to miało miejsce tak dawno, że nie ma już nic wspólnego z obecną sprawą, 4. Małżeństwo Aleksandra będzie okupione upadkiem ojczyzny oraz krwią wielu obywateli Troi.

Argumenty Aleksandra: 1. Dostał Helenę w darze od Afrodyty, nie chce gardzić szczęściem, które zostało mu ofiarowane przez boginię, 2. Jest to zemsta za krzywdy, których trojanie doświadczyli od Greków w czasie ostatniej wojny, 3. Porwanie Heleny było odwetem za porwanie przed laty czarodziejki Medei przez Greków, 4. Afrodyta, od której dostał Helenę, nie pozwoli, by łatwo mu ją odebrano, stanie po jego stronie.