Denis de Rougemont wskazuje, że małżeństwo pogrzebałoby wszystkie ważne elementy relacji łączącej Tristana i Izoldę. O sile ich uczucia decydowała bowiem namiętność potęgowana przez fakt, iż jest ona niewłaściwa, zakazana.
Przeznaczeniem Izoldy było wyjście za mąż za króla Marka. Tristan jako jego sługa miał jedynie doprowadzić księżniczkę przed oblicze władcy. W drodze do Kornwalii młodzi bohaterowie wypili przez pomyłkę napój miłosny i zakochali się w sobie.