Na miniaturze przedstawiono grupę postaci płynącą statkiem. Izolda, Tristan i towarzysząca im służąca są więksi niż reszta załogi. Świadczy to o ich doniosłej roli w historii. Przyszli kochankowie wydają się sobie niechętni, o czym świadczą ich gesty (uniesione dłonie), ich twarz wyraża smutek. Przesłaniem dzieła jest wskazanie momentu na statku jako początku końca Tristana i Izoldy. Ich los za chwilę odmieni się na zawsze.
Przeznaczeniem Izoldy było wyjście za mąż za króla Marka. Tristan jako jego sługa miał jedynie doprowadzić księżniczkę przed oblicze władcy. W drodze do Kornwalii młodzi bohaterowie wypili przez pomyłkę napój miłosny i zakochali się w sobie.