Przestrzeń oglądamy z perspektywy zbiorowego podmiotu lirycznego – całej ludzkości, której przedstawicielem jest Adam. Ludzkość w utworze znajduje się w środku dnia sądu ostatecznego. Przestrzeń zmienia się dynamicznie, pojawiają się postaci (Ewa, Szatan) i symbole (miliard krzyży). Otoczenie składa się z przełęczy, przepaści. Na relacje przestrzenne wskazują też sformułowania: „O widma, płynące w dal! / W ten przestwór […] / w potworne gmachy nadszczytowych chmur”. Sceny sądu wydarzają się w rozległym obszarze obejmującym płaszczyznę wertykalną i horyzontalną.
Tytuł utworu oznacza „dzień gniewu”, pochodzi od średniowiecznego hymnu mszalnego, którego autorstwo przypisywane jest Tomaszowi z Celano. Hymn śpiewano podczas mszy pogrzebowej i żałobnej oraz w Dzień Zaduszny. Tytuł nawiązuje do dnia Sądu Ostatecznego.