Dzięki sformułowaniom „kochane góry”, „droga ma rzeko” krajobraz wydał mi się bardzo bliski. Porusza mnie fakt, że podmiot zwraca się do przyrody jak do kogoś bliskiego: „słyszę, jak szumisz, ty wodo”. Niepokój natomiast wzbudza fakt, że w tym bliskim krajobrazie pojawia się także umieranie.
Jan Kasprowicz (1860–1926) jako dziecko obdarzony był głęboką wrażliwością, jego pierwsze spotkanie ze sztuką to był dźwięk kościelnych organów – jest to wydarzenie ważne dla kształtowania się jego poetyckiej wyobraźni. Zadebiutował w 1889 tomem Poezje. Ważne w jego dorobku są: hymny Ginącemu światu i Salve Regina, gdzie inspirował się ekspresjonizmem, hymny to świadectwo kryzysu wiary; zbiór poetycki Krzak dzikiej róży, który był zwrotem ku symbolizmowi i fascynacji tatrzańską przyrodą. W Księdze ubogich (1916) skupia się na prostym człowieku, co wynika z inspiracji franciszkanizmem – w życiu prywatnym w czasie wydania tomu Jan Kasprowicz zawiązuje szczęśliwie małżeństwo, osiąga spokój, godzi się z Bogiem i światem.