Alianci zachodni odwrócili się od rządu RP na uchodźstwie, ponieważ była to cena pozostawienia ZSRR po ich stronie. Stalin nalegał na zerwanie stosunków dyplomatycznych, gdyż chciał przejąć kontrolę nad Polką, która miała znaleźć się w strefie jego wpływów. Antysowiecki polski rząd na uchodźstwie był kulą u nogi dyktatora, której od dawna zamierzał się pozbyć.
Alianci bali się, że Stalin po wygraniu wojny z Hitlerem, sam zacznie rozmowy z Niemcami. W ten sposób zgodzono się na warunek Stalina dotyczący zerwania stosunków dyplomatycznych z rządem RP na uchodźstwie. Stalin miał własne plany, co do obrazu Polski po wojnie.