Sygnatariusze listu nie zgadzali się na wprowadzenie do konstytucji PRL zapisu o dominującej pozycji PZPR, ponieważ taki zapis byłby nie do pogodzenia z możliwością zagwarantowania, chociażby wonności słowa i informacji czy wolności sumienia i praktyk religijnych.
Zagwarantowanie przez konstytucję dominującej pozycji PZPR zalegalizowałoby prawnie działania propagandowe i zwalczanie Kościoła, a to nie daje pogodzić się z wolnościami, których domagają się na mocy międzynarodowych aktów prawnych autorzy listu. Taki zapis w konstytucji byłby wprost nierespektowaniem wolności obywatelskich.