Gospodarka Królestwa polskiego w 2 połowie XV w. Nabrała charakteru rolniczego. Szlachta, posiadająca ogromną część ziemi w państwie zajmowała się uprawą i eksportem zboża na rynki zachodnioeuropejskie. Poza tym w miastach rozwijał się handel i rzemiosło, jednak w porównaniu z Europą Zachodnią nie był on znaczny. Liczne przywileje szlacheckie nadawane w XV w. pozwoliły odciążyć szlachtę finansowo, przez co mogła ona bez przeszkód skupić się na wymianie handlowej z zachodem. Punktem tej wymiany został przyłączony do Polski w wyniku wojny trzynastoletniej Gdańsk. Zboże spławiano do niego Wisłą i sprzedawano dalej. Posiadanie tego portowego miasta okazało się bardzo ważne dla dalszych losów Rzeczpospolitej.
Wraz z coraz większą ilością przywilejów, rola szlachty w gospodarce rosła. Wkrótce podstawą gospodarki państwa stał się handel zbożem, który przynosił szlachcie ogromne dochody. Polska zaczęła być wtedy nazywana spichlerzem Europy. Niestety fakt, że gospodarka państwa oparła się na nieopodatkowanej grupie społecznej, doprowadził do pustek w królewskim skarbcu.