W XIV w. W państwach Europejskich zaczęły być dostrzegalne symptomy kryzysu. Szybki wzrost liczby ludności doprowadził do większego zapotrzebowania na żywność, a to z kolei do szybkiego wyjałowienia pół. Efektem tych zmian były występujące w Europie klęski głodu, które dotknęły olbrzymie rzesze społeczeństwa. Niedożywieni, w związku z czym słabsi ludzie padali ofiarą różnych epidemii, z których największe rozmiary przybrała czarna śmierć. Jej rozwój doprowadził do kryzysu handlu europejskiego i śmierci ponad 30% ludności starego kontynentu. Panowie feudalni stracili więc wielu poddanych, wobec czego zmuszeni byli polepszyć byt chłopom. Spadła też cena żywności, co doprowadziło do zubożenia rycerstwa i popchnęło ich do grabieży.
Reakcje ludzi na kryzys były skrajnie różne. Chłopi buntowali się głównie w Anglii i Francji, jednak miało to związek głównie z trwającą wojną stuletnią i grabieniem ich majątków. W całej Europie powstały też stowarzyszenia biczowników, którzy chłostali się publicznie, wierząc, że Bóg uratuje świat przed zagładą. Inni fanatycy poszukiwali winnych całemu temu nieszczęściu i wkrótce w całej Europie Zachodniej rozpoczęto masowe prześladowania Żydów. Przedstawiciele stanu rycerskiego natomiast, wobec zmniejszenia się dochodów z dóbr, zajęli się zbójnictwem.
Symptomy kryzysu świata średniowiecznego prowadziły do licznych buntów i rozruchów społecznych.